Gdyby nie zimno, zima zostałaby moją ulubioną porą roku. Uwielbiam cieplutkie piżamy, rękawiczki bez palców skandynawskie wzory, grube koce, migające światełka i to, że wszystko staje się nagle takie... przytulne. Do tego te długie, ciemne wieczory, które można spędzić na niekończących się spacerach czy na wylegiwaniu się z książką i kubkiem gorącej herbaty. No i świat staje się taki piękny, kiedy gałęzie drzew pokrywają się szronem, a łabędzie i kaczki, które zapomniały odlecieć na zimę, obsiadują staw w wielkich gromadach, jakby chciały wspólnymi siłami roztopić lód. Wychodzą tylko chwilami, kiedy na brzegu pojawi się jakaś dobra dusza i sypnie trochę resztek ze śniadania. Pozostając w temacie śniadania, zimowe smaki też bardzo mi pasują. Te wszystkie pomarańcze, goździki i korzenne aromaty. Tylko mróz i bez przerwy zmrożone palce psują moją wizję idealnego świata. Choć z drugiej strony.. co może być przyjemniejszego, od wpakowania zimnych kończyn pod kołdrę i wtulenia zmrożonego nosa w zawsze ciepłą, ukochaną osobę?
Okay. Co się przyda?
- Słoik - najlepiej jak najbardziej równy, bez żadnych dodatkowych wyżłobień i wzorków
- Sztuczny śnieg
- Czarny papier - najlepiej z bloku rysunkowego, grubszy źle się układa na słoiku
- Świeczki o jakimś przyjemnym zapachu, u mnie waniliowe
- Klej - użyłam zwykłego, do papieru i jak na razie wszystko się trzyma
Zaczynamy od spryskania słoika sztucznym śniegiem. I tutaj radzę trochę poćwiczyć, bo wcale nie jest tak łatwo :) Najlepiej psikać z daleka i najwięcej śniegu skierować na górną cześć słoika, dzięki czemu zakryjemy brzydkie ranty.
Słoik odstawiamy do wyschnięcia i zabieramy się za to, co na niego nakleimy. Możecie skorzystać z szablonu, który przygotowałam lub narysować coś swojego :)
Wzór przenosimy na czarną kartkę i wycinamy. Ja użyłam nożyka do tapet w połączniu z nożyczkami i wyszło mi bardzo krzywo, ale no rozumiecie - moje palce przeszły już w stan zamrożenia permanentnego.
Teraz pozostało tylko przykleić wzór na słoik, a do środka włożyć świeczkę. Opcjonalnie można cały lampion popryskać lakierem do włosów, co zabezpieczy śnieg przed starciem.
Tam ta dam... Miłego dnia :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz