Do zrobienia wszystkich kanapeczek użyłam poniższych składników w różnych konfiguracjach
- zielony ogórek
- pomidor
- kulka mozzarelli
- pasta jajeczna (ze względu na brak czasu, użyłam gotowej, ale polecam zrobić samemu - ugotowane jajka pognieść widelcem, dodać majonezu doprawić do smaku - ja najbardziej lubię wersję ze szczypiorkiem)
- koperek
- pasta z pomidorów (tu znów, niestety, użyłam gotowca, ale myślę ze sos do pizzy z tego posta sprawdzi się doskonale)
- łosoś wędzony na zimno (w plasterkach)
- kilka plasterków wędliny
- serek śmietankowy (ja użyłam almette)
- utarty żółty ser
- kilka listków bazylii
- chleb (u mnie były to dwa rodzaje - pszenny i żytni, obcięłam mu skórkę i pokroiłam w trójkąty, ale jeszcze lepiej sprawdzi sie po prostu pokrojona w poprzek bagietka)
- ziarenka (ja użyłam dyni i słonecznika)
Wersja I
Pomidora kroimy w plasterki, każdy plasterek dzielimy na pół. Kulkę mozzarelli również kroimy w plasterki. Układamy na pieczywie najpierw ser a następnie na przemian, połówkę plasterka pomidora, listek bazylii i znów pomidora. Układamy je tak aby tworzyły kielich (?) tzn na jednym końcu były złączone a następnie rozchodziły się lekko na boki.
Wersja II
Chleb smarujemy pastą jajeczną, na niej układamy porwanego na kawałeczki łososia i przykrywamy plasterkiem pomidora.
Wersja III
Pieczywo smarujemy serkiem śmietankowym, na nim układamy kilka cieniutkich plasterków ogórka wraz ze skórką. Na wierzch układamy pokrojonego w kostkę pomidora. Posypujemy uprażonymi ziarenkami dyni.
Wersja IV
Na chlebie rozsmarowujemy grubą warstwę serka śmietankowego, układamy plasterek łososia, delikatnie go zwijając. Ozdabiamy posiekanym koperkiem.
Wersja V
Posmarowane pastą pomidorową pieczywo posypujemy startym serem. Na górze układamy kilka plasterków ogórka i posypujemy uprażonym słonecznikiem.
Wersja VI
Chleb smarujemy serkiem śmietankowym, na nim układamy wędlinę. Ogórka kroimy w kostkę, układamy na wierzchu i doprawiamy solą i pieprzem.
Wersja VII
Kanapkę smarujemy pastą pomidorową. Ogórka obieramy, a następnie kroimy w cieniutkie plasterki (ja zrobiłam to obieraczką). Układamy je na chlebie i przykrywamy plasterkiem pomidora
Teraz kilka moich ulubionych kanapkowych inspiracji:
Te bułeczki robię czasem na śniadanie. Są przepyszne, a wydrążone środki zawsze podjadam, kiedy ,,danie głowne" siedzi w piekarniku
Również wypróbowany przepis - niestety, nie wyszedł za dobrze, za słabo go nacięłam i kawałki bardzo ciężko się oddzielało.
Jeszcze nie przetestowane, ale kusi... ^^
Wszystko co zapiekane i z serem - jest super
Kanapeczki z owocami tez są pyszne.
A jakie kanapki Wy jecie najczęściej :D?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz