1. Na pierwszy ogień idzie banalnie prosty i zdrowy deser. Niby nic odkrywczego, sama bardzo często jem owoce z jogurtem naturalnym i domową granolą lub płatkami owsianymi, ale może akurat kogoś zainspiruje :)
2. Bardziej hardcorowa wersja popularnej ostatnio gry 2048. Kto nie ma jeszcze tej w klasycznej odsłonie na swoim smartphonie, niech koniecznie spróbuje.
3. Miłości nie ma, jest matematyka czyli sklep z matematycznymi gadżetami. Najbardziej podobają mi si chyba torby z deltą :)
4. O byciu introwertykiem w świecie ekstrawertyków według Azjatyckiego Cukru. Filmik widziałam już jakiś czas temu, ale leżał sobie zapisany w zakładkach i dzisiaj sobie o nim przypomniałam. Z wieloma stwierdzeniami sama się utożsamiam, ale jest też parę rzeczy które są mi całkiem obce :) Postaram się kiedyś napisać o tym, jak ja postrzegam bycie introwertykiem i jak to wpływa na moje relacje społeczne
5. Nuta miesiąca. To jedna z tych piosenek, które każdy zna, ale słyszy tam własne teksty. Ja przynajmniej zawsze śpiewam jakieś dziwne słowa.
Teraz czas na to, co działo się u mnie w minionym tygodniu. A działo się, jak wspomniałam, bardzo dużo, ale ze względu na kiepską pogodę i ogólne zabieganie, mam niestety niewiele zdjęć.
1. Owocowe drzewka, które zawsze zachwycają mnie najbardziej, niestety w moim mieście już przekwitły. Na szczęście na ich miejsce pojawiły się magnolie, z czego najpiękniejsze, ogromne drzewo rośnie tuż przy mojej szkole, oraz takie śmieszne drzewka z kwiatkami w ładnym, malinowym kolorze, niestety nie wiem co to dokładnie jest. W każdym razie - wiosna jest piękna.
2. W sobotę miałam okazję uczestniczyć w kiermaszu ekologicznym, z którego dokładna relacja pojawi się w ciągu kilku dni. Można było spróbować różnych ręcznie robionych potraw, kupić przetwory z owoców, wędliny, a także wszelkiego rodzaju rękodzieło. Gościem specjalnym była Anna Popek, wraz z siostrą, które poprowadziły wykład o zdrowej żywności.
3. Na koniec trochę jedzenia czyli jajecznica z łososiem, pomidorem i szczypiorkiem. Gdyby jeszcze wrzucić do niej żółty ser, byłaby idealna ^^
Koniec na dzisiaj. Mam nadzieję, że następny tydzień będzie nieco bardziej obfity w zdjęcia :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz