Dzisiejszy wpis będzie niestety ubogi w zdjęcia - mam spory problem z oświetleniem w kuchni, do tego piekłam je wieczorem.
Dodam jeszcze, że przepis pochodzi z zeszytu z przepisami mojej mamy, więc prawdopodobnie znalazł się kiedyś w jakiejś gazecie.
Babka cytrynowa - składniki
Na keksówkę o wymiarach spodu 10x30 cm
- 230 g mąki
- 200 g cukru
- 160 g masła
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 4 jajka
- 2 nieduże cytryny
Wszystkie składniki - szczególnie jajka - powinny być w temperaturze pokojowej, inaczej masa może się warzyć.
Wykonanie:
1. Z dwóch cytryn wyciskamy sok, z jednej dodatkowo ocieramy skórkę.
2. Masło ucieramy z cukrem. Cały czas miksując, dodajemy jajka a następnie sok i skórkę z cytryny.
3. Nadal miksując, powoli dosypujemy przesianą mąkę i proszek do pieczenia. Na tym etapie masa może się warzyć, jednak jakoś szczególnie jej to nie szkodzi - po upieczeniu wygląda dużo lepiej.
4. Przekładamy ciasto do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy w temperaturze 180 stopni przez 30-40 minut (do tzw. suchego patyczka)
Ciasto jest bardzo zbite, wilgotne - lekko zakalcowate, ale takie właśnie ma być. W smaku jest dość mocno cytrynowe, orzeźwiające. Zdecydowanie polecam na letnie upały.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz