Wiecie, ja ogólnie byłam dziwnym dzieckiem. Nie znosiłam coca coli (dalej nie lubię gazowanego ogólnie ale coca colę czasem wypiję), miałam jakąś dziwną awersję do noszenia dżinsów i nie jadłam burgerów. Nigdy, żadnego, przez większość życia. Nie i już. Po części mi to zostało, bo nadal nie przepadam za typowo fast foodowymi kanapkami z płaskim mięsem i napompowaną bułką. Ale domowe burgery to zupełnie co innego. Są przepyszne a przygotowane z dobrej jakości składników mogą stać się pełnowartościowym i na dodatek bardzo sycącym obiadem. Post powstaje w dużej mierze z mojej własnej potrzeby - chcę mieć swój idealny przepis zawsze przy sobie bez konieczności przeszukiwania całych internetów (i tak na końcu zawsze robimy po swojemu).
Składniki na mięcho:
Ilość kotletów zależy od tego, jak duże je zrobicie - nam wyszło całe mnóstwo
- 1 kg wołowiny, najlepiej zmielonej dwukrotnie
- 2 jajka
- 2 łyżki oliwy
- 1 duża cebula
- sól i pieprz
- dodatkowe przyprawy: u nas pieprz cayenne, zioła prowansalskie i bazylia
Składniki na bułki
Ilość na 6-7 bułek
- 400 g mąki pszennej
- 1 duże jajko
- 9 g świeżych drożdży
- 200 ml ciepłego mleka
- szczypta soli
- łyżka cukru
- łyżka rozpuszczonego masła
- sezam do posypania
- jajko i łyżka mleka do posmarowania po wierzchu
Dodatkowo:
- kilka listków sałaty
- pomidor
- ogórek
- ser w plasterkach
- na sos: łyżka majonezu i dwie łyżki ketchupu
Zaczynamy od przygotowania ciasta na bułki, bo musi trochę urosnąć.
Drożdże rozcieramy w palcach z cukrem, aby się rozpuściły, następnie dodajemy mleko i masło, mieszamy.
Dodajemy rozmieszane widelcem jajko i sól. Całość przelewamy do przesianej mąki.
Ciasto na bułki dobrze wyrabiamy, aż stanie się gładkie i elastyczne. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 30-40 minut, aby wyrosło.
W tym czasie zabieramy się za mięso. Cebulę siekamy w drobną kostkę, wszystkie składniki łączymy i dokładnie mieszamy.
Formujemy burgery, ważne, aby były dosyć cienkie, bo podczas smażenia zmniejszą się i lekko wybrzuszą. Smażymy je na patelni grillowej bez dodatku tłuszczu.
Kiedy ciasto na bułki wyrośnie, formujemy z niego niewielkie kulki, spłaszczamy je i układamy na blasze. Każdą smarujemy jajkiem rozmieszanym z mlekiem i posypujemy sezamem.
Pieczemy przez 20 min. w 180 stopniach.
Majonez mieszamy z ketchupem, warzywa kroimy w plasterki. Bułki kroimy na pół, każdą połówkę smarujemy sosem i składamy burgery. Można jeszcze włożyć je na kilka minut do piekarnika, aby ser się rozpuścił i... pyszne domowe burgery już są gotowe. Smacznego! ^^
Na koniec zapraszam do obserwowania mojego profilu na INSTAGRAMIE i do lajkowania strony na FACEBOOK'U.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz