Podsumowanie wyzwania fotograficznego z Jest Rudo

Powoli zaczynam wracać do życia po maturach, choć nie mogę się jeszcze przestawić na wakacyjny tryb. To, że nie muszę wstać wcześnie rano (ok, i tak wstaję) i że moje dni stały się nagle bardzo długie, strasznie wybija mnie z rytmu. Matury skłoniły mnie do wielu przemyśleń dotyczących mojej nauki i sposoby planowania czasu, na pewno jeszcze dokładniej się tym zajmę i być może coś tam napiszę. A tymczasem przechodzę do podsumowania drugiego już wyzwania fotograficznego z Jest Rudo w którym brałam udział. Podobnie jak poprzednim razem, nie udało mi się zrealizować wszystkich tematów, ale i tak jestem z siebie dumna, że udało mi się zrobić cokolwiek. Matury skończyłam 18 maja, a czas na realizację wyzwania był do 21 więc zamierzałam całkiem sobie odpuścić i przyłożyć się do kolejnego, ale udało mi się coś tam stworzyć.



Już sam temat wyzwania był dosyć trudny (chodziło bardziej o technikę, a ja w tej kwestii leżę, poprzednie, bardziej artystyczne wyzwanie było dla mnie dużo prostsze), ale ja postanowiłam dodatkowo sobie je utrudnić. Na każdym zdjęciu jestem bowiem ja, a właśnie z fotografowaniem samej siebie mam zdecydowanie największy problem. Jakby tego było mało, od zakończenia moich matur za oknem bez przerwy leje, więc musiałam robić zdjęcia w domu. Okej, dość gadania. Sami oceńcie jak wyszło, ja jestem zadowolona.

2. Zdjęcie telefonem
Jakiś czas temu rozbiłam swoją ukochaną xperię i tymczasowo używam starego telefonu brata. Jest malutki i czuję się jakbym rozmawiała przez kostkę mydła, ale ma przecudowny aparat. Zdjęcia po przerzuceniu na komputer nie wyglądają już tak dobrze (więc to pozostawię w mniejszym rozmiarze) ale na ekranie cegiełki są naprawdę śliczne.

3. Zdjęcie czarno-białe o małym kontraście
Kocham to zdjęcie w każdej postaci. Dlaczego miałabym więc nie pokochać go w odcieniach szarości?

6. Duży kontrast kolorystyczny

10. Żabia perspektywa

13. Makro

16. Oświetl kadr bocznym światłem

Moje ulubione. Zgubiłam pilota do aparatu i musiałam się trochę pomęczyć robieniem zdjęć z ręki, ale jest bardzo klimatyczne, dokładnie takie, jak chciałam.

19. Zdjęcie czarno-białe o dużym kontraście 

Czyli jak w kilka sekund zmienić się w kosmitę.

17. Zdjęcie zrobione z pomocą samowyzwalacza

20. Zdjęcie pod światło

22. Zdjęcie podkreślające kształt obiektu
Z tym miałam najmniejszy problem. Wiedziałam już, że na tym zdjęciu musi być jakiś fragment mnie, a myśl o obojczykach pojawiła się błyskawicznie. W ogóle lubię wystające kości.

To już (niestety) wszystko, co udało mi się przygotować. Nie mogę doczekać się kolejnych wyzwań, które bardzo chciałabym zrealizować w całości. A jeżeli chcecie poznać pełną listę zadań, zapraszam tutaj