niedziela, 7 września 2014

Sierpień w zdjęciach



Hej, hej. Dzisiejszy post będzie mniej bogaty niż ten z lipca, bowiem większość miesiąca spędziłam na wyjazdach, z których przygotuję wam osobne wpisy. Przypomnę, że odwiedziłam Wiedeń, Budapeszt oraz Władysławowo, o którym niebawem opowiem nieco więcej. Za to czekam już z niecierpliwością na tworzenie wrześniowego wpisu - już mam conajmniej kilka rzeczy, którymi chcę się z wami podzielić, a to dopiero początek miesiąca! Ale wróćmy do sierpnia.




Potrawą miesiąca został niezawodny makaron z łososiem. Nie wiem ile razy go jadłam, ale naprawdę dużo, a u mnie jest to duże wyróżnienie dla potrawy - z reguły nie lubię robić tego samego dania więcej niż raz. Przygotowanie obiadu zajmuje mi 8 minut (tyle co ugotowanie makaronu) niezależnie od ilości osób, więc to całkiem dobry wynik.

Znowu jedzenie. Smażone kratki zostały filmowym hitem. Może nie są lepsze od popcornu, ale przygotowywanie ich to wielka frajda - z malutkich, wysuszonych kwadracików dosłownie w sekundę zmieniają się w chrupiące kratki. Kto jeszcze nie próbował, niech koniecznie nadrobi :)


W moim mieście organizowany był zjazd starych samochodów, które uwielbiam i już niejednokrotnie o tym pisałam. Poza ślicznymi, zadbanymi staruszkami znalazły się tu takie perełki jak maluch ozdobiony groszówkami czy hipisowski autobus.






Na katowickim Muchowcu organizowane były pokazy pirotechniczne. Uwielbiam sztuczne ognie, więc było dla mnie oczywistym, że muszę się tam zjawić. Widowisko było niesamowite, takie profesjonalne fajerwerki bardzo mocno różnią się od tych, które możemy oglądać w sylwestra. Pokazy były świetnie zgrane z muzyką i razem dawało to magiczny efekt. Jeżeli pokazy będą organizowane za rok, na pewno na nie wrócę.



Na wyprzedaży w empiku kupiłam papierowe słomki. Co prawda dalej uważam, że 5 zł za 10 słomek to nieco za dużo (zwłaszcza, ze jest to cena po obniżce 50% :O), ale są piękne i cieszą oko. Czaję się na ogarnięcie ebaya, a wtedy zamówię sobie takich całe mnóstwo :)


To już wszystko na dzisiaj. Trzymajcie kciuki za wrzesień!

1 komentarz: