czwartek, 3 kwietnia 2014

O ulubionym przepisie na pizzę

Nie wiem, czy mieliście okazję zjeść kiedyś pizzę we Włoszech, ale jest zupełnie inna niż ta polska. Ciasto jest z reguły cieniutkie i z minimalną ilością składników. W pizzeriach nie ma pięćdziesięciu różnych smaków, głównymi składnikami są różne sery, szynka i pomidory. Chociaż zdarzają się też wariacje s tylu pizzy posypanej frytkami lub chipsami, z czym w Polsce chyba nigdy się nie spotkałam :)
Przepis, który dzisiaj wam przedstawię, jest dla mnie idealny z prostego powodu - jest błyskawiczny. W weekendy lubię spędzić więcej czasu w kuchni i przygotować coś bardziej ambitnego niż pizza, ale często zwyczajnie nie mam na to czasu i sięgam po ,,wyjścia awaryjne". Całkowite przygotowanie pizzy łącznie z pieczeniem przy odrobinie wprawy zamkniemy w 30 minutach.
Oryginalna wersja przepisu pochodzi stąd, ja jednak lekko go zmodyfikowałam.

Składniki (na 2 dosyć głodne osoby):
- 1,5 szklanki mąki
- 20 g świeżych drożdży
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- pół szklanki ciepłej wody
- około pół łyżeczki soli
- pół łyżeczki cukru

Drożdże razem z cukrem rozpuszczamy w ciepłej wodzie. Łączymy je z mąką, dodajemy olej i sól. Całość zagniatamy, aż ciasto przestanie kleić się do rąk i stanie się gładkie (zwykle trzeba dosypać trochę mąki)

Teraz przystępujemy do przygotowania sosu. Jeżeli macie jakieś swoje sprawdzone przepisy na sos do pizzy - dzielcie się nimi w komentarzach :)
Składniki
- ok 3/4 małego słoiczka (tego najmniejszego) przecieru pomidorowego (lub rozdrobnionych pomidorów z puszki)
- 1 ząbek czosnku
- łyżeczka oliwy z oliwek
- sól, oregano, bazylia - do smaku.

Rozwałkowujemy pizzę i układamy ją na blasze przykrytej papierem do pieczenia. Następnie smarujemy sosem i układamy ulubione składniki. Ja zdecydowałam się na szynkę, ser i kukurydzę choć bardzo lubię też wersję z kurczakiem lub jajkiem. Jako że obiad miał być szybki, to nasza pizza miała hmm.. oryginalny kształt :)


Tak przygotowaną pizzę wkładamy do zimnego piekarnika i ustawiamy go na 200 stopni na ok 15 minut. Pizza urośnie trochę podczas nagrzewania piekarnika.

Byliśmy tacy głodni, że nie zdążyłam zrobić zdjęć... może następnym razem :)
Smacznego!

2 komentarze:

  1. Z identycznego przepisu korzystam, tylko wszystko robię x2. Przepis jest świetny a pizza zawsze wyjdzie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja najbardziej lubię cienutkie ciasto, więc na 2 osoby te proporcje są idealne :) Ale jeśli lubisz grubsze to faktycznie trzeba zrobić więcej

    OdpowiedzUsuń